|
Wittchen, fragment kolekcji Wiosna Lato 2009
|
|
Jędrzej Wittchen, założyciel firmy
Wittchen, urodził się w 1962 roku w Międzychodzie, w pobliżu granicy niemieckiej.
W 1972 roku, w wieku 10 lat, mały Jędrzej otrzymał w prezencie od dziadka wysłużony, piękny
portfel ze szlachetnej skóry, który stał się dla niego inspiracją do dalszych działań w przyszłości.
Lata 1980-1989 to okres studiów i podróży po świecie.
Zjeździł w tym czasie praktycznie cały świat.
Wyjazdy trwały długo - kilka miesięcy, nawet kilka lat. Zaczynały się od pracy, ponieważ nie miał środków, aby je w całości sfinansować.
Jako student pracował za granicą przy zbiorach owoców i warzyw, a w krajach azjatyckich pracował w biurach podróży, gdzie obsługiwał klientów z Europy. Żył za kilka dolarów dziennie.
Właśnie to ugruntowało w nim wiarę we własne możliwości i odwagę do pokonywania barier.
Długie, zagraniczne wojaże ciekawego świata studenta geografii gospodarczej i filozofii, zwłaszcza do krajów Dalekiego Wschodu i Tybetu, spowodowały przywiezienie do kraju pierwszych skórzanych produktów.
|
Jędrzej Wittchen
|
|
Bezpośrednim efektem było założenie w Polsce już w 1990 roku własnej firmy
Wittchen, a zaprojektowane przez Jędrzeja Wittchena
logo własnej firmy, stało się fundamentem budowy własnej marki.
Od samego początku działalności, galanteria skórzana sprzedawana była pod marką
WITTCHEN w najbardziej luksusowych sklepach w Polsce.
W 1991 roku powstała pierwsza luksusowa kolekcja galanterii skórzanej o nazwie
Italy, która cieszy się ogromną popularnością do dnia dzisiejszego.
Równolegle powstały pierwsze stoiska patronackie i własne gablotki firmowe z ekspozycją wyrobów oznakowanych jednoznacznie rozpoznawalną marką
WITTCHEN.
Dynamiczny rozwój stoisk patronackich w 1993 roku spowodował takie zainteresowanie marką i ekskluzywnymi wyrobami firmy Wittchen w Polsce, że firma Wittchen rozpoczęła sprzedaż swoich wyrobów w segmencie B2B.
W 1995 roku powstała piękna kolekcja klasycznych torebek damskich o nazwie
Venus, a w trzy lata potem, w 1998 roku, ekskluzywna linia produktowa
Da Vinci, uznawana przez wielu fachowców na świecie za arcydzieło wśród kolekcji galanterii skórzanej.
W 2000 roku centrala firmy została przeniesiona do Łomianek k/Warszawy.
We własnym obiekcie o powierzchni ponad 3.000 m2 m znajdują się pomieszczenia biurowe, show room oraz sklep firmowy.
W tym samym roku do sprzedaży trafiła pierwsza kolekcja modnych skórzanych torebek o nazwie
Elegance oraz rękawiczek.
W 2001 roku przystąpiono do rozwoju własnej sieci detalicznej. Otwarto pierwszy Salon Firmowy w samym centrum Stolicy, przy ulicy Marszałkowskiej w Warszawie.
Lata 2003-2004 to intensywny rozwój asortymentu – marka
Wittchen została rozszerzona o linie produktowe bagażu, jedwabne apaszki i szale, o kolekcję modnych torebek
Young oraz eleganckie parasole.
Po dokładnych przygotowaniach, w 2005 roku nastąpił dynamiczny rozwój eksportu. Główny kierunek to rynki wschodnie, szczególnie
Rosja, Białoruś i Ukraina. Za granicą powstały pierwsze Salony Firmowe
WITTCHEN.
|
Salon firmowy WITTCHEN
|
|
W 2006 roku rozszerzono ofertę firmy Wittchen o linię eleganckiego, ręcznie wykonywanego
obuwia dla kobiet i mężczyzn.
W 2007 roku w Broniszach k/Warszawy zostało otwarte nowoczesne
Centrum Logistyczne o powierzchni 2.500 m2, ze składem celnym i Departamentem Jakości.
W 2008 roku dokonano otwarcia 40-tego już Salonu Firmowego pod marką WITTCHEN. Salonem tym był salon WITTCHEN w Galerii Białej w Białymstoku.
|
Wittchen, fragment kolekcji Wiosna Lato 2009
|
|
Obecnie w firmie Wittchen zatrudnionych jest ponad 450 osób.
Wszyscy pracownicy zatrudnieni w firmie Wittchen przykładają wielką wagę do najwyższej jakości, dlatego wszystkie produkty wykonywane są ręcznie, w tradycyjnej technologii „
hand made”.
Każdy wyrób opatrzony jest indywidualnym
Certyfikatem Autentyczności, który jest gwarancją oryginalności i najwyższej klasy produktu.
Przywiązanie do detalu, wyjątkowe wzornictwo, perfekcyjne szycie - to elementy wyróżniające markę WITTCHEN od konkurencji.
|
Wittchen, fragment kolekcji Wiosna Lato 2009
|
|
Marka
WITTCHEN jest laureatem wielu prestiżowych nagród i wyróżnień, które potwierdzają jej pozycję na rynku dóbr luksusowych.
Wszystkie wyroby firmy Wittchen są sygnowane charakterystycznym logo, które potwierdza klasę i ekskluzywność każdego produktu.
Klienci cenią produkty marki za elegancki styl, najwyższą jakość oraz doskonałe wykończenie.
Wittchen jest jednym z największych zakładów pracy chronionej w Polsce.
Od wielu lat firma otacza troskliwą opieką Zakład Niewidomych w Laskach.
W 2009 roku
Jędrzej Wittchen otrzymał zaszczytny tytuł
Europejczyk Roku oraz
Medal Solidarności Społecznej.
|
Wittchen, fragment kolekcji Wiosna Lato 2009
|
|
Dzisiaj Jędrzej Wittchen zachęca młodych ludzi do tego, by pakowali plecaki i odważnie wyjeżdżali w nieznane.
Wypracowana odwaga przyda im się później, gdy w trudnych życiowych i biznesowych sytuacjach będą musieli podejmować szybkie decyzje.
Twierdzi, że porażki są trwale wpisane w sukces, ponieważ bez porażek nie byłoby konieczności szukania nowych rozwiązań.
Monika i Jędrzej Wittchen o pasji tworzenia
Czym jest dla Państwa praca?
M.W.: Naszą wspólną pasją, dzięki której w pełni się realizujemy. Ona daje nam ogromną satysfakcję. Mąż nie cierpi rutyny i powtarzalności, jest wizjonerem. To on wymyśla strategie, które potem wdrażam.
J.W.: Praca ma dla nas olbrzymią wartość. Daje nam możliwość osobistego rozwoju i kreowania zupełnie nowych rzeczy. Z pracą wiąże się też wiele wyjazdów – zdarza się, że nawet osiem razy w roku jesteśmy w Azji, jeździmy również po Europie. I chociaż są to podróże służbowe, zawsze staramy się wygospodarować kilka dni, które spędzamy razem, niekoniecznie na bieganiu po targach czy wyborze kolekcji. Bardzo lubimy włóczyć się po
mieście, zaglądać w zaułki, podziwiać architekturę, przyglądać się mieszkańcom. Mamy bardzo klasyczne zainteresowania.
Tworzą Państwo kolekcje obuwia damskiego i męskiego. Jak sprostać oczekiwaniom wymagających klientów?
M.W.: Trudno sprostać gustom wszystkich klientów. Jednak osoby ceniące klasykę, wygodę i elegancję z całą pewnością znajdą w naszych kolekcjach odpowiedni dla siebie model. Niektórzy wracają po dziesiątą parę podobnych butów, bo tak bardzo im się spodobały. Jedna z naszych stałych klientek zawsze kupuje dwie identyczne pary, bo doskonale czuje się w naszych butach i nie chce się z nimi rozstawać byt szybko. Od butów Wittchen można się uzależnić. To dla nas wielkie uznanie. Jesteśmy dumni z naszego obuwia. Mamy też buty ze skóry kangura oraz modne, klasyczne czarne lakierki. Stopniowo, lecz nieustannie poszerzamy asortyment o bardziej ekstrawaganckie modele.
|
Monika i Jędrzej Wittchen
|
|
Skąd pomysł na kolekcję obuwia?
M.W.: Firma Wittchen zdobyła pozycję lidera w projektowaniu, produkcji i sprzedaży ekskluzywnych produktów wykonanych ze skór najlepszej jakości. W bogatej ofercie mieliśmy niemal wszystko – od portfeli, poprzez torebki, teczki, paski, rękawiczki, aż po wytworną odzież. Naturalnym krokiem w rozwoju firmy było więc stworzenie kolekcji
obuwia damskiego i męskiego. Poza tym mąż uwielbia buty i bardzo mu ich brakowało w naszej ofercie.
W jakich butach marki Wittchen będziemy chodzić jesienią tego roku?
M.W.: Przy projektowaniu nowych wzorów przestrzegamy zasad savoir-vivre`u biurowego. Dlatego w kolekcji damskiej wszystkie buty są zakryte, mają wygodne i stabilne obcasy oraz stonowaną, ponadczasową kolorystykę – od brązów w odcieniu czekolady, koniaku i beżu aż do klasycznej czerni. Niekiedy jednak pozwalamy sobie na odrobinę ekstrawagancji i wtedy w granatowych półbutach robimy białe przeszycia, w czerwonych wprowadzamy metalowe dodatki, a ciemny brąz łączymy z jasnym.
Jakie modele butów cieszą się największym powodzeniem?
M.W.: Od kilku sezonów panie najczęściej kupują kozaki-oficerki uszyte z najszlachetniejszych skór. Dla ozdoby dodajemy delikatne klamerki i ornamenty. Z kolei panowie najchętniej wybierają model 501 o najbardziej klasycznej linii. Te buty proponujemy w trzech kolorach: czarnym, ciemno– i jasnobrązowym. To jest klasyk wśród klasyków – mój mąż zawsze marzył o takim bucie.
A więc marzenie się spełniło.
M.W.: Zdecydowanie tak, i to z wielkim sukcesem, ponieważ model 501 jest najlepiej sprzedającym się wzorem w męskiej kolekcji.
Czy sprzedaje się tak dobrze, jak ponadczasowe levisy 501?
M.W.: Choć zbieżność w nazwie jest zupełnie przypadkowa, ten but faktycznie jest naszym hitem – w sezonie sprzedajemy kilkaset par.
Skąd czerpią Państwo inspiracje do tworzenia?
M.W.: Najlepsze pomysły rodzą się podczas podróży – wtedy mogę oderwać się od bieżących spraw i mam bardziej otwarty umysł. Jeździmy głównie do Włoch, Francji, Hiszpanii i Rosji. Tam żyją i tworzą wielcy światowi kreatorzy mody, którzy są niezwykle cennym źródłem inspiracji. Bardzo ważne są dla nas również wojaże po Azji, gdzie rozwija się produkcja – podziwiamy wspaniałą organizację pracy i poznajemy nowe technologie. Nasze pomysły są więc kompilacją tego, czego doświadczamy w tych dwóch tak bardzo odmiennych rejonach świata.
Azja to kraj mieniący się tysiącem intensywnych barw, a Państwa produkty są raczej w odcieniach stonowanych. Czy przymierzają się Państwo do zmiany kolorystyki?
M.W.: Oczywiście. Świadomie zaproponowaliśmy w pierwszej kolejności głównie kolekcję klasyczną, która jest ponadczasowa. Jednak w następnych sezonach zaoferujemy też szerszy wachlarz kolorów i wzorów. Zresztą już w tej chwili to się zmienia – w ostatniej kolekcji męskiej pojawiły się buty np. ze skóry kangura i w błękitnym odcieniu. Rzeczywiście są one piękne i delikatne w dotyku.
|
Wittchen, fragment kolekcji Wiosna Lato 2009
|
|
A proszę zdradzić, ile butów jest w Państwa szafie?
M.W.: Odpowiedź nie będzie łatwa, ponieważ mamy z mężem ogromną słabość do butów.
J.W.: Różnych rzeczy sobie odmawiamy, ale nigdy butów.
M.W.: Kiedy jakieś buty wpadną nam w oko, nie potrafimy oprzeć się pokusie, by je kupić. Nie lubimy ich jednak gromadzić, więc jeśli mamy ochotę sprawić sobie kolejną parę, wiemy, że trzeba będzie zrobić remanent w szafie i pozbyć się innych, już nienoszonych.
Czy są buty, których nie spotka taki los?
M.W.: Bardzo trudno byłoby mi się pożegnać z moimi ulubionymi czarnymi szpilkami Manolo Blahnik. Są wygodne, eleganckie i klasyczne.
J.W.: Nie jestem sentymentalny, więc nie rozpaczam, kiedy trzeba rozstać się z butami. Mógłbym jednak za każdym razem kupować identyczne klasyki, i to nawet tej samej marki.
Mają Państwo sposoby na testowanie obuwia?
J.W.: Można powiedzieć, że cały czas chodzimy we własnych butach. Zanim bowiem wprowadzimy nową kolekcję butów do sprzedaży, bardzo solidnie sprawdzamy jakość ich wykonania i wygodę na własnych stopach. Pomaga nam w tym także rodzina i znajomi.
Na szczęście mam rozmiar 42, czyli taki, w którym powstają wszystkie wzorcowe modele obuwia. Najpierw sprawdzam, czy podeszwa jest dobrze przyszyta i czy w środku są odpowiednio wykończone, bez grubych szwów i niepotrzebnych zgrubień, dopiero potem zakładam but. Jeśli od razu idealnie dopasuje się do stopy, to nadaje się do chodzenia, a jeśli cokolwiek uwiera, to nic już tego nie zmieni.
|
Wittchen, fragment kolekcji Wiosna Lato 2009
|
|
Czy to prawda, że nawet najlepsze buty nie nadają się po pewnym czasie do noszenia?
J.W.: Dawniej w butach pokonywano wiele kilometrów, dziś nie eksploatuje się ich aż tak bardzo. Na co dzień przemieszczamy się z mieszkania do garażu i z parkingu do pracy. Buty nie mają więc okazji się zniszczyć. Myślę, że dobre buty są prawie nieśmiertelne. Oczywiście, jeśli będziemy w nich przemierzać wielokilometrowe trasy, to nawet najlepsze nie wytrzymają takich spacerów.
Atrybuty idealnego buta…
M.W.: Musi być wygodny. Takie właśnie są wszystkie buty z naszej kolekcji, gdyż wykonuje się je z najszlachetniejszej skóry. Kolor jest nakładany ręcznie, po czym skóra jest pieczołowicie polerowana.
J.W.: Podeszwy robimy ze skóry. W sezonie zimowym stosujemy najlepszej jakości wstawkę gumową firmy Vibram. Jest ona wytrzymała na mróz i wysokie temperatury, a także odporna na ścieranie i zawsze sprężysta. Pełni rolę izolatora – nie przewodzi zimna i nie przepuszcza wody.
http://www.wittchen.com/pl/home/
Jędrzej Wittchen - Europejczykiem Roku
30 marca 2009 roku w siedzibie Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, redakcja miesięcznika Monitor Unii Europejskiej oraz Kapituła tytułu Europejczyk Roku przyznała wybitnym osobom tytuł
Europejczyk Roku 2008.
Jędrzej Wittchen został laureatem w kategorii „
Przedsiębiorca”.
|
Wittchen, fragment kolekcji Wiosna Lato 2009
|
|
Od kilku lat redakcja miesięcznika
Monitor Unii Europejskiej pod przewodnictwem redaktora naczelnego
Michała Tylińskiego oraz Kapituła tytułu Europejczyk Roku przyznają wybitnym przedstawicielom środowisk naukowych, politykom, samorządowcom, dziennikarzom, ludziom kultury, przedsiębiorcom oraz działaczom społecznym tytuły Europejczyk Roku.
Laureatami poszczególnych kategorii zostali m.in.:
prof. Jerzy Buzek – w kategorii Polityk
Ewa Błaszczyk – w kategorii Społecznik
Rafał Dutkiewicz – w kategorii Działalność publiczna i zawodowa
prof. Jadwiga Staniszkis – w kategorii Uczony
Jerzy Stuhr – w kategorii Człowiek kultury
Jacek Żakowski – w kategorii Dziennikarz
Kolegium oraz Kapituła oceniając osiągnięcia
Jędrzeja Wittchena brała pod uwagę jego współpracę z Unią Europejską i krajami członkowskimi UE oraz wykorzystywanie funduszy unijnych na rzecz rozwoju firmy.
|
Wittchen, fragment kolekcji Wiosna Lato 2009
|
|
„Jestem zaszczycony, że mogłem odebrać tak prestiżowy tytuł w kategorii Przedsiębiorca. Dążymy do tego, aby firma Wittchen była znana zarówno w Polsce jak i za granicą, angażujemy się w działalność społeczną, staramy się korzystać ze środków unijnych. Przyznana nagroda jest dla mnie niezwykle ważna. To, że znalazłem się w tak wybitnym gronie laureatów jest dodatkowym zaszczytem.” – powiedział w swoim podziękowaniu
Jędrzej Wittchen.
http://www.epr.pl/jedrzej-wittchen-europejczykiem-roku,biznes-i-polityka,15264,1.html
Medal Solidarności Społecznej dla Jędrzeja Wittchena
10 stycznia 2009 roku w Teatrze Wielkim w Warszawie odbyła się
Wielka Gala Liderów Polskiego Biznesu organizowana przez Business Centre Club.
Podczas uroczystości wręczono
Medal Solidarności Społecznej Jędrzejowi Wittchenowi, Prezesowi Zarządu firmy
Wittchen.
Nagroda przyznawana jest za zaangażowanie społeczne i pomoc potrzebującym, propagowanie idei odpowiedzialności społecznej biznesu oraz budowanie solidarności społecznej.
Medal Solidarności Społecznej to inicjatywa
Business Centre Club i
Fundacji Archidiecezji Warszawskiej Pomocy Bezrobotnym i Biednym „Nadzieja”.
W skład kapituły przyznającej to cenne wyróżnienie wchodzą osoby o uznanym autorytecie, działające społecznie.
|
Medal Solidarności Społecznej dla Jędrzeja Wittchena (pierwszy z lewej) |
|
Jędrzej Wittchen został uhonorowany tym prestiżowym wyróżnieniem za wieloletnią pomoc
Towarzystwu Opieki nad Ociemniałymi (Zakład dla Niewidomych w Laskach).
Opieka dotyczy głównie Internatu dla Dziewcząt i Liceum w Laskach, a pomoc jest przeznaczana m.in. na stypendia dla utalentowanych wychowanków ośrodka, zakup komputerów i oprogramowania dla niewidomych, aparatów słuchowych, słowników dla osób niedowidzących, zakup wyposażenia do Internatu oraz finansowanie remontów.
Konsekwencją współpracy z Zakładem w Laskach jest wprowadzenie na opakowaniach produktów
Wittchen napisów w języku
Braille’a.
„Po raz pierwszy w życiu wyróżniono mnie za coś, co według mnie jest rzeczą naturalną, bo czymże jest pomoc potrzebującym?
To jest rzecz naturalna. Słowa „solidarność” i „pomoc” mają niebagatelne znaczenie, będą one bardzo ważne w tych czasach, ciekawych czasach.”
– powiedział w swoim podziękowaniu
Jędrzej Wittchen.
Podczas Wielkiej Gali Liderów Polskiego Biznesu ogłoszono wyniki osiemnastej edycji konkursu
Lider Polskiego Biznesu.
Wśród nagrodzonych znaleźli się m.in.
Lech Wałęsa, który odebrał
Nagrodę Specjalną BCC oraz
Dariusz Michalczewski, który został drugim laureatem Medalu Solidarności Społecznej.
W tegorocznej Gali, wśród blisko 2 tysięcy gości znaleźli się najlepsi przedsiębiorcy z całego kraju, członkowie BCC, członkowie rządu, parlamentarzyści, dyplomaci, wybitni przedstawiciele świata kultury, nauki, duchowieństwo i publicyści.
http://prportal.pl/2009/01/medal-solidarnosci-spolecznej-dla-jedrzeja-wittchena/#more-9800
Kwartalnik WITTCHEN
„
Wittchen – magazyn dla ludzi ceniących styl i elegancję” to pismo stworzone z myślą o osobach ciekawych świata, dynamicznych, wrażliwych na otaczający je świat.
Czytelnicy to głównie ludzie biznesu – zamożni, wykształceni, zajmujący wysokie pozycje zarówno pod względem zawodowym jaki społecznym.
Chętnie otaczają się pięknymi i luksusowymi przedmiotami, a jakość pełni bardzo ważną rolę przy dokonywaniu wyboru.
Magazyn składa się zarówno ze stałych kolumn takich jak sztuka, kultura, podróże, motoryzacja czy kulinaria, jak i zupełnie autorskich artykułów, które są publikowane na specjalne okazje.
Kwartalnik ukazuje się w nakładzie 20 tysięcy egzemplarzy i jest dystrybuowany imiennie do grona stałych klientów firmy Wittchen, a także osób ze świata biznesu, mody, kultury i sztuki. Odbiorcami są właściciele i członkowie zarządów szanowanych firm, kadra menadżerska oraz wielu ekspertów reprezentujących różnorodne branże.
Część nakładu jest dodatkowo przekazywana do salonów firmowych Wittchen dla osób dokonujących zakupów oraz do prestiżowych miejsc takich jak renomowane hotele, salony SPA czy ekskluzywne restauracje.
Najnowsza kolekcja jesień/zima 2009/10
Torebki Elegance to klasyczne linie i wyrafinowane wykończenia.
Wysoka jakość miękkiej jak aksamit skóry została podkreślona w wielu wzorach poprzez zastosowanie układanych plis, zakładek i marszczeń.
Wśród kolorów znalazły się perłowe szarości, pudrowe róże i fiolety oraz jedna z mocniejszych barw nadchodzącego sezonu - czerń.
|
Wittchen, fragment kolekcji Jesień Zima 2009/10
|
|
Torebki Young to niezobowiązujące materiały, wyjątkowo plastyczne i pozwalające na liczne możliwości kompozycyjne.
Połączenie tkanin z elementami skóry nadaje torebkom niewymuszonego szyku.
|
Wittchen, fragment kolekcji Jesień Zima 2009/10
|
|
Najnowsza
kolekcja obuwia to m.in. czółenka, szpilki w wersji lakierowanej i zamszowej, zamszowe botki z połyskującą lamówką i kozaki oraz obszerny wybór obuwia biznesowego.
Dla Panów w ofercie półbuty, mokasyny oraz sztyblety.
video
http://www.wittchen.com/pl/home/